Mniej więcej raz w miesiącu odbywa się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, czyli organu Narodowego Banku Polskiego zajmującego się polityką pieniężną naszego kraju. Na jej czele stoi prezes NBP, któremu towarzyszy 9 członków powołanych przez Prezydenta, Sejm i Senat.
Jedną z kluczowych informacji na jakie czekamy po takim posiedzeniu jest wysokość stóp procentowych. Rada ustala wysokość stopy: referencyjnej, lombardowej, depozytowej i redyskontowej oraz dyskontowej weksli. Dla większości kredytobiorców szczególnie istotne są pierwsze trzy:
Stopa referencyjna
Formalnie określa rentowność bonów 7-dniowych NBP. Ma jednak duże znaczenie dla kredytów od czasu ustawy antylichwiarskiej z 2016. Zależy od niej ich maksymalne oprocentowanie, które wyznaczamy dodając do stopy 3,5% i mnożąc całość razy 2. Obecnie wynosi 0,1%, co daje maksymalne oprocentowanie 2*(0,1%+3,5%)=7,2%
Stopa lombardowa
Oprocentowanie pożyczek udzielanych bankom komercyjnym przez NBP.
Stopa depozytowa
Oprocentowanie jakie NBP oferuje bankom komercyjnym za złożony depozyt.
Aktualna [03.11] wysokość powyższych stóp to odpowiednio:
– referencyjna 0,1%
– lombardowa 0,5%
– depozytowa 0,0%
WIBOR
Jest to stopa po jakiej banki pożyczają sobie pieniądze. Występuje w różnych wariantach, ale z punktu widzenia kredytobiorców najistotniejszy jest 3-miesięczny i 6-miesięczny, czyli WIBOR3M i WIBOR6M.
Bezpośredni wpływ na wysokość stopy WIBOR mają największe polskie banki, które deklarują oprocentowanie po jakim chcą pożyczać pieniądze innym bankom. Dzieje się to w każdym dniu roboczym do godziny 11:00. Na tej podstawie podczas fixingu WIBOR wyliczana jest stopa.
Oprocentowanie jakie deklarują banki, a co za tym idzie WIBOR, uzależnione jest od wspomnianych wcześniej stóp RPP. Skoro NBP oferuje za zdeponowanie u siebie pieniędzy stopę depozytową, to bankom nie opłaca się oferować pożyczek o niższym niż stopa depozytowa oprocentowaniu. Z drugiej strony w NBP można pożyczyć pieniądze oprocentowane wg stopy lombardowej, więc nie ma sensu zaciągać droższych pożyczek. Dlatego w praktyce WIBOR plasuje się pomiędzy stopą depozytową, a lombardową, czyli w okolicach stopy referencyjnej.
